top of page

Tajemnica
ostatniego
manuskryptu
KOMNATA 12
POSŁUCHAJ
Agnieszka Frączek
Całuski i buziaczki
Hipopotam, słoń czy smok –
Każdy czasem cmoka: cmok!
Całus mamy pachnie groszkiem,
bzem, budyniem i tym proszkiem,
który sypie do szarlotki.
To dlatego jest tak słodki!
Buziak taty troszkę kłuje,
więc gdy tatuś mnie całuje
w nosek lub po bosych piętach,
to ze śmiechu prawie pękam!
Całus dziadka jest brodaty
i ma kształt cukrowej waty,
a w dodatku, jak mag z baśni,
umie każdy mrok rozjaśnić!
Babcia zaś całuje tak,
jakby piórkiem muskał ptak –
delikatnie i mięciutko,
ciepło i z uśmiechu nutką.
Za to całus mego brata...
to kataklizm! koniec świata!!!
Gdy ten maluch cmoknie: Cmok!,
człowiek ma we włosach sok,
pół lizaka i obiadek,
błoto, piach i czekoladę.
Co innego, gdybym... gdybym...
dostał kiedyś (choć na niby)
garść buziaków od tej Zosi,
która czapkę w groszki nosi...
Eee... nie mówmy o tym. Psyt!
Bo zrobiło mi się wstyd. [...]
bottom of page